Zielone Świątki

Zakończone Inne

W kolejnej odsłonie Archiwum Kultury Regionalnej przyszedł czas na Zielone Świątki. Poniżej fragmenty książki oraz filmu dokumentalnego, które powstały w oparciu o badania terenowe zrealizowane w ramach działalności Koła Badaczy Kultury przy Miejskim Domu Kultury w Czechowicach-Dziedzicach.

Życzymy przyjemnej lektury oraz miłego seansu…

Zielone Świątki

Jedną z wymarłych już dziś praktyk zielonoświątkowych stosowanych dawniej w rejonie było eksponowanie zieleni. Na terenach wiejskich w pierwszy dzień świąt mieszkańcy przystrajali nią fronty swych domostw wraz z wejściem na posesję. Stałymi elementami dekoracji płotów, bram wejściowych oraz drzwi frontowych domów mieszkalnych były młode brzózki oraz tatarak, którym wyściełano wejścia na podwórka: „przy drzwiach wejściowych były gałązki, brzoza najczęściej, bo brzoza była najwcześniej rozwinięta”, „wejście do podwórka było przystrajane takimi zielonymi brzózkami”, „Tatarakiem się maiło wejścia do domu i zielonymi brzózkami się przyozdabiało”.

[…]

Zgodnie z liturgią i tradycją Zielone Świątki trwały niegdyś dwa dni, o czym podczas badań opowiadali również nasi rozmówcy: „Kiedyś było dwa dni Zielonych Świątek!”. Wielu z nich, po dziś dzień żywo wspomina okres, gdy oba dni święta były ustawowo wolne od pracy: „Kiedyś były dwa święta Zielonych Świątek, była niedziela i poniedziałek”.

[…]

Każdy z dwóch dni Zielonych Świąt posiadał swój indywidualny klimat. Ich wzniosły charakter dotyczył zasadniczo pierwszego dnia, o czym opowiadał pan Andrzej Kobiela: „Pierwszy dzień Zielonych Świątek był podobnie obchodzony jak pierwszy dzień Bożego Narodzenia czy Wielkanocy, to było wielkie święto”. Świętowano w spokojnej i rodzinnej atmosferze.

[…]

Drugi dzień Zielonych Świąt był zgoła inny – na badanym obszarze poniedziałek, zgodnie ze wspomnieniami respondentów, obchodzony był w radosnej, towarzyskiej, rozrywkowej atmosferze. Najbardziej spektakularne i liczne praktyki realizowane były na terenach wiejskich. Najpopularniejszym zwyczajem praktykowanym w tym czasie w rejonie było rozpalanie ognisk: „w drugi dzień świąt zawsze palono ogniska”. Wspólne spędzanie czasu przy ogniu stanowi element dawnej kultury ludowej najbardziej kojarzący się członkom lokalnej społeczności z obchodami święta: „W Zielone Świątki to w pamięci zategowane, ze zawsze było na wieczór ognisko”, „Myśmy to tak świętowali, że wieczorem paliło się ogniska”, „Wszędzie to się ogniska paliło i to było takie uroczyste”. Ogniska zielonoświątkowe przez znaczną część mieszkańców gminy nazywane są sobótkami: „to palili te sobótki”, „Zielone Świątki to były związane z paleniem sobótek”, „No tak to było – na Zielone Świątki to się paliło sobótki”.

Źródło:

Witold Wiencek, Zielone Świątki, [w:] Świat naszych przodków. Tradycje wiosennego cyklu obrzędowego, oprac. Agnieszka Przybyła-Dumin, Czechowice-Dziedzice 2014.

Źródło:

Film dokumentalny: Tradycje wiosennego cyklu obrzędowego na terenie naszej gminy, reż. Dagmara Tomiczek, Czechowice-Dziedzice 2014.